
Polymarket: Witryna z zakładami kryptowalutowymi, która przewiduje przyszłość (czasami)
A gdyby tak móc zamienić swoje opinie na temat wydarzeń na świecie na prawdziwe pieniądze? Witaj na Polymarket — platformie prognostycznej opartej na blockchainie, na której użytkownicy obstawiają wszystko, od wyborów i dramatów celebrytów po prognozy gospodarcze i starcia prawne. Wspierany przez kryptowaluty i zasilany przez zbiorową inteligencję Polymarket obiecuje spojrzenie w przyszłość, a przynajmniej w tę, w którą wierzy internet.
W tym artykule omówimy, w jaki sposób Polymarket zarabia pieniądze, jak działa, jego kontrowersyjny wzrost pod rządami założyciela Shayne’a Coplana i jak Donald Trump stał się największym tematem platformy.
Czym jest Polymarket?
Polymarket to zdecentralizowany rynek predykcyjny, który pozwala użytkownikom obstawiać wyniki w świecie rzeczywistym za pomocą kryptowalut. Pomyśl o tym jak o giełdzie zakładów skrzyżowanej z serwisem informacyjnym, z wyjątkiem tego, że jest ona zasilana przez blockchain Polygon i obsługiwana przez smart kontrakty.
Użytkownicy mogą obstawiać pytania typu „Czy Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA w 2024 roku?” lub „Czy Apple wypuści składanego iPhone'a do 2026 roku?”. Każdy zakład ma cenę akcji między 0 USD a 1 USD, która odzwierciedla wiarę społeczeństwa w dany wynik. Jeśli kupisz Tak za 0,40 USD i zdarzenie będzie miało miejsce, otrzymasz 1 USD. Jeśli nie, stracisz postawioną kwotę.
Źródło: Polymarket
To, co wyróżnia Polymarket, to wykorzystanie infrastruktury blockchain i stablecoinów, takich jak USDC, do tworzenia przejrzystych, odpornych na manipulacje rynków. Żaden bukmacher nie jest potrzebny, brak stronniczości.
Jak działa Polymarket?
W swojej istocie Polymarket jest platformą handlową dla prawdopodobieństwa. Podłączasz portfel kryptowalutowy, doładowujesz go USDC i zaczynasz kupować lub sprzedawać udziały związane z przyszłymi wydarzeniami. Nie są to punkty fantasy ani wirtualne pieniądze; stawką jest prawdziwa kryptowaluta.
Rynki są rozstrzygane przez wyrocznie (zautomatyzowane systemy lub zaufane źródła, takie jak serwisy informacyjne), które określają wynik po zakończeniu wydarzenia. Cały proces przebiega w oparciu o smart kontrakty, co oznacza, że transakcje, wypłaty i prowadzenie dokumentacji są zautomatyzowane i publicznie weryfikowalne w łańcuchu bloków.
Na przykład:
● Zakład na Tak wyceniony na 0,65 USD oznacza 65% szans na wystąpienie tego zdarzenia.
● Jeśli się z tym nie zgadzasz, możesz kupić Nie za 0,35 USD.
● Gdy wydarzenie zostanie rozstrzygnięte, zwycięzcy otrzymają 1 USD za każdy prawidłowy udział. Przegrani otrzymują 0 dolarów.
System ten umożliwia prognozowanie w czasie rzeczywistym, które dostosowuje się do najświeższych wiadomości, plotek i zmieniających się nastrojów, czasem szybciej niż sondaże czy eksperci.
Jak Polymarket zarabia?
Polymarket pobiera 2% prowizji od wygranych netto, co oznacza, że jeśli obstawisz 100 USD i wygrasz 200 USD, zatrzymasz 198 USD. Przegrani nie płacą nic poza pierwotnym zakładem. Jest to prosty model, który dobrze skaluje się w przypadku wydarzeń o dużej intensywności.
Dodatkowe źródła przychodów obejmują:
Opłaty za tworzenie zakładów: Użytkownicy muszą płacić za uruchamianie nowych zakładów, aby odfiltrować spam i pomóc w utrzymaniu jakości.
Spready płynności: Różnice cenowe pomiędzy zleceniami kupna/sprzedaży pozwalają pośrednio zarabiać animatorom rynku, a czasem także platformie.
Wgląd w dane: Dzięki milionom prognoz generowanych przez użytkowników, dane Polymarket są kopalnią złota dla traderów, badaczy i dziennikarzy śledzących nastroje społeczne.
W skrócie: Polymarket wygrywa, gdy użytkownicy są aktywni, a nie gdy przegrywają.
Wizjonerski (i kontrowersyjny) Shayne Coplan
W centrum rozwoju Polymarket znajduje się Shayne Coplan, enigmatyczny założyciel platformy. Coplan, absolwent college'u z Nowego Jorku i wczesny użytkownik Ethereum, uruchomił Polymarket w 2020 roku z myślą, że rynki prognostyczne mogą przyćmić sondaże i ekspertów.
Wspierany przez inwestorów takich jak Founders Fund i Vitalik Buterin, Coplan przekształcił Polymarket w kryptowalutowy fenomen. Ale wraz z sukcesem przyszła weryfikacja. W 2022 r. amerykańska Commodity Futures Trading Commission (CFTC) ukarała Polymarket grzywną w wysokości 1,4 mln USD za oferowanie niezarejestrowanych opcji binarnych. Platforma zgodziła się zablokować amerykańskich użytkowników, ale pozostały pytania dotyczące egzekwowania przepisów.
Pod koniec 2024 roku, tuż po wyborach prezydenckich w USA, agenci FBI dokonali nalotu na mieszkanie Coplana w związku z trwającym śledztwem federalnym. Chociaż nie został aresztowany, ruch ten sygnalizował rosnącą presję prawną na rynki predykcyjne i dodał cegiełkę do mitu Coplana jako zbuntowanego założyciela działającego w legalnej szarej strefie.
Trump i zakłady warte miliardy dolarów
Jeśli jedna postać definiuje wzrost Polymarket, to jest to Donald J. Trump.
Platforma eksplodowała popularnością podczas wyborów w USA w 2024 roku, gdy użytkownicy postawili ponad 1 miliard dolarów na to, czy Trump odzyska prezydenturę. Rynki czasami dawały mu większe szanse na wygraną niż główne sondaże, co skłoniło wielu do zastanowienia się, czy Polymarket nie widzi czegoś, czego nie widzą inni.
Źródło: Polymarket 2024 Election Forecast
W szczytowym momencie cztery anonimowe „wieloryby Trumpa” postawiły łącznie ponad 40 milionów dolarów na jego zwycięstwo. Krążyły plotki: Czy była to wiedza insiderów? Czy może tylko przekonanie? Tak czy inaczej, Polymarket stał się źródłem informacji dla tych, którzy chcieli na żywo śledzić wyniki wyborów.
Następstwa? Trump wygrał — podobnie jak wymienieni traderzy. Ale organy regulacyjne to zauważyły. Sam rozmiar tych rynków, w połączeniu z podejrzeniami, że mieszkańcy USA nadal uzyskują dostęp do witryny za pośrednictwem VPN, spowodował ponowne zaostrzenie prawa. Niektórzy oskarżali platformę o upolitycznienie, ale Coplan utrzymywał, że był to po prostu głos rynku.
Poza wyborami, użytkownicy Polymarket obstawiali zakłady na:
● Prawne akty oskarżenia Trumpa
● Jego wypowiedzi w mediach społecznościowych
● Czy weźmie udział w debatach, czy zostanie skazany
Te zakłady skoncentrowane na Trumpie były kopalniami złota pod względem wolumenu i kontrowersji, i mocno pozycjonowały Polymarket jako barometr kulturowy, niezależnie od tego, czy regulatorom się to podoba, czy nie.
Dlaczego ma to znaczenie (i co będzie dalej)?
Polymarket to coś więcej niż zwykłe kasyno kryptowalutowe. To okno na to, jak ludzie myślą, że rozwinie się świat. Od prognoz ekonomicznych po plotki rozrywkowe, rynki odzwierciedlają zbiorową inteligencję tłumu — lub uprzedzenia.
Pozostaje jednak ważne pytanie: Czy jest to legalne? W wielu jurysdykcjach rynki predykcyjne na prawdziwe pieniądze przechodzą cienką granicę między finansowymi instrumentami pochodnymi a hazardem. Podczas gdy Polymarket egzekwuje geoblokady i twierdzi, że przestrzega lokalnych przepisów, jego przyszłość może zależeć od tego, czy organy regulacyjne postrzegają go jako narzędzie prognostyczne, czy też zagrożenie dla procesów demokratycznych.
Mimo to, dla użytkowników kryptowalut, entuzjastów danych i osób podejmujących ryzyko, Polymarket jest najbardziej ekscytującym miejscem do obstawiania tego, co będzie dalej. Pamiętaj, że Polymarket nie obiecuje, że zna przyszłość, ale pokazuje, co według Internetu się wydarzy. To, czy jest to błyskotliwość, czy szaleństwo, zależy od Twojego poglądu na rynki, memy i pieniądze. Ale jedno jest pewne: nigdy nie jest nudno.
Zastrzeżenie: Opinie wyrażone w tym artykule mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowi on wyrazu poparcia dla żadnego z omawianych produktów i usług ani porady inwestycyjnej, finansowej lub handlowej. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnych należy zasięgnąć opinii wykwalifikowanych specjalistów.